Zabrzański Chór Młodzieżowy "Resonans con tutti"
im. N.G.Kroczka

Przyjaciele zmarłego we wrześniu Krzysztofa Pośpiecha zaśpiewali w Mstowie „Messa di Gloria” Giacomo Pucciniego

"Messę di Gloria" ku pamięci Krzysztofa Pośpiecha wykonali artyści z Częstochowy i Zabrza - fot. Grzegorz Wagner / Resonans.pl

W mstowskim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zabrzmiał jeden z najbardziej popularnych utworów Giacomo Pucciniego. „Messę di Gloria” zaśpiewały chóry i orkiestra z Częstochowy oraz goście z Zabrza. Koncert poświęcono znanemu działaczowi na rzecz kultury Krzysztofowi Pośpiechowi.

[nbsp]

Nagła śmierć znanego w środowisku częstochowskich artystów chórmistrza wstrząsnęła jego przyjaciółmi. Jeszcze kilka miesięcy temu Krzysztof Pośpiech snuł kolejne plany koncertowe. Tryskał optymizmem, jak zawsze żywiołowo walcząc o popularyzację muzyki klasycznej. Potem był szpital i bezlitosna diagnoza. Jego wizje pokrzyżował guz mózgu.

[nbsp]

W niedzielny wieczór jego pamięć uczczona została najlepiej jak tylko można było – muzyką. XIII Święto Muzyki w ramach którego w Mstowie koło Częstochowy została wykonana „Messa di Gloria” to także projekt współprowadzony przez Pośpiecha. Niestety tym koncertem już nie zadyrygował. Przewrotność sytuacji ujawnia się w charakterze i okolicznościach napisania mszy przez Pucciniego. Skomponował ją bowiem jako młody, nieznany twórca z charakterystycznym młodzieńczym polotem. Utwór jest więc dostojny, ale jednocześnie niesie pozytywne emocje i energię, której Krzysztofowi Pośpiechowi nigdy nie brakowało.

[nbsp]

Artystami tego wyjątkowego i bardzo ważnego wydarzenia byli wykonawcy od wielu lat współpracujący ze zmarłym dyrygentem. Partie instrumentalne wykonała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Częstochowskiej. Chór utworzyły aż trzy zespoły: Chór Instytutu Muzyki Akademii Jana Długosza, Zespół Wokalny „La musica corale” oraz Zabrzański Chór Młodzieżowy „Resonans con tutti” im. N. G. Kroczka. Wśród solistów nie zabrakło młodego pokolenia artystów: tenora Andrzeja Marusiaka i basa Tomasza Raffa.

W wykonywanej muzyce czuć było z jednej strony radosny charakter utworu, z drugiej przejęcie i pamięć wykonawców o osobie Krzysztofa Pośpiecha. Dyrygował Jan Jazownik, który podjął się kontynuacji dzieła swojego przyjaciela.

[nbsp]

Nie brakowało wzruszeń i wspomnień, choć mówi się, że Pośpiecha doceniono dopiero po śmierci. Jednak osoby, którym los muzyki w Częstochowie i okolicznych miasteczkach nie jest obojętny doskonale pamiętają wszystkie projekty, których realizacja była możliwa dzięki uporowi ich przyjaciela. A do takich należy przede wszystkim odbywający się cyklicznie Konkurs Wokalny im. Jana, Edwarda i Józefiny Reszków oraz międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”.

[nbsp]

[nbsp]

Grzegorz Wagner / Resonans.pl

[nbsp]

[nbsp]

Źródła: Gazeta.pl, Wikipedia.pl, relacja własna

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×